MANIFEST stanu “KOCHANKA”

 In Zdrowie

MANIFEST stanu “KOCHANKA”

Drogie kobiety, ten manifest ma na celu to, żebyście przypomniały, kim jesteście, jak się czujecie, żyjecie, radujecie się i tworzycie. Nie zapominajmy o tym, że główną misją kobiety jest przyjemność. Wtedy mężczyzna, który jest obok będzie twórcą, a cały świat wesprze Twoje pragnienie przyjemności. 

Ten tekst można czytać niczym mantrę. Pomoże wchłonąć stan „Kochanki”, pomoże zharmonizować relacje i spojrzeć w nowy sposób na mężczyznę, który jest blisko. 

Jestem kobietą miłości i tworzę miłość!

Najlepszy moment w życiu jest teraz .

Nie jestem idealna, ale poznałam siebie i zakochałam się w sobie, znam swoje zalety i potrafię je okazywać.

Wiem, że moja słabość jest moją siłą. Tylko ja nazwę to kobiecością i mądrością. 

Akceptuję siebie całkowicie, z miłością i wdzięcznością. I tylko z tego powodu akceptuję cię, nie wymagając, żebyś się zmienił, bez manipulacji. Akceptuję Cię takim, jakim jesteś. 

Mogę okazywać się przed tobą bez makijażu, ale nigdy nie będę zaniedbana. 

Mogę się rozchorować lub zmęczyć w pracy, ale mimo to będę zadbana i przyjazna.

Nie będę robić ci awantur i wyjaśniać sprawy, kocham siebie i oszczędzam swój czas, a więc i twój. Po prostu odejdę, jeśli nie będę zainteresowana lub poczuję się nieswojo. 

Nie będę próbowała cię dopasować do siebie. Mam inny stosunek do świata. Żyję uczuciami, i to, co moje przychodzi łatwo i nie wymaga zmian. A jeśli wymaga zmian, to znaczy, że nie jest moje. 

Jestem kobietą! Już nie dziewczynka, nie jestem ani wróżką, ani boginią. Jestem kobietą!

Mam wąską talię i szerokie biodra. Mam długie włosy i przy oddechu falującą klatkę piersiową. Moje soczyste usta czekają na pocałunek, cienkie nadgarstki zdobią odświętne bransoletki. 

Spójrz na mnie! Podziwiaj mnie! Ale nie żądaj ode mnie niczego… Im bardziej mnie ograniczasz, tym bardziej będę dążyć do wolności.. Jestem wolna i dlatego oddam ci tę wolność.

Natura cudownie mnie stworzyła. Wszelkie wonności będą lepiej pachniały na mojej skórze, każdy garnitur na mnie będzie seksowny, każda melodia zostanie dla Ciebie zapamiętana, jeśli będę obok ciebie. 

Skąd mnie znasz? Przez atmosferę, którą zawsze tworzę. Nie robię tego celowo, to się po prostu dzieje. Zawsze obok mnie komfort i ciepło, najsmaczniejsze jedzenie, najciekawsza rozmowa, najjaśniejsze gwiazdy, najsłodsze pocałunki.

Zawsze się ciągnie za mną tren plotek! Myślisz, że się tym martwię? O nie. Nie mówią tylko o mdłych i nudnych osobowościach! Niech mówią. 

Nie potrzebuję kariery jak mężczyźni, nie będę konkurować i coś Ci udowodniać. Nie potrafię rozsądnie budować strategii i planów. Żyję uczuciami. Czasami jest to nielogiczne, ale tylko dla mnie odpowiednie.

Nie będę czekała na uczucia i przyjemności od kogoś. Nie oczekuję wspaniałych zmian ani świąt. Sama je stworzę. Wezmę wszystko, czego potrzebuję, kiedy tylko zechcę! I  nie podporządkuje się to ani prawom ani zasadom szlachetnych dziewcząt. 

Nigdy mnie nie obrazisz. Nie pozwolę, żeby tak się stało. Raczej po prostu odejdę. Nie ma sensu mnie szukać.

Mam jedwabną skórę, jedwabne włosy i charakter. Nigdy z tego nie wyjdzie nic zimnego i żelaznego. Przy mnie wszystko może się tylko palić. Ale w tym płomieniu stal się nie hartuje, ten kto ma rację nie zwycięży. A kiedy spali sie do końca, potem ponownie wybuchnie nowym pragnieniem płonąć na jedwabnych prześcieradłach. 

Nie umiem zmagać się i walczyć. Zatrzymam kłótnię jednym pocałunkiem, łzy zatrzymam uściskiem, wojnę jednym palcem zatrzymam.

Rzucam się w wir uczuć, za każdym razem ufając i akceptując, że to najlepsza rzecz, jaka może mi się przytrafić. 

Potrafię mówić, potrafię milczeć, mogę płakać, potrafię się śmiać… Po co mi jakieś zasady, żeby żyć?

Nigdy nie będę silna, nie oddam się ani nie będę proponować siebie mężczyźnie. 

Nie jestem kimś, kto będzie cię utrzymywał, czepiać się oraz nie będę uzależniona. Nie będę walczyć o ciebie z rywalkami.

Po prostu będę cię kochać. Będę szczera. Zobaczę wszystkie twoje zalety i za każdym razem będę je podziwiała. Nie zauważę twoich wad. Zainspiruję Cię do nowych czynów! 

W zamian okażesz mi swoją wierność. Ale ja też nie oczekuję jej od ciebie. 

Dlatego, że jestem kobietą w stanie “Kochanka”!

Z miłością,

Natalia Jefimowa.

0

Start typing and press Enter to search